Wakacje trwają w najlepsze. Nieważne czy wyjeżdżasz na egzotyczną wyspę, działkę za miastem, czy planujesz urlop w gospodarstwie agroturystycznym. Sprawdź na co, należy uważać, aby w wakacje cieszyć się dobrym zdrowiem.
Z Bartoszem Krasińskim, ratownikiem medycznym z 8-letnim stażem zatrudnionym na oddziale ratunkowym spółki Copernicus, rozmawia Dorota Kulka. Krasiński m.in. radzi, jak się zachowywać podczas upałów i co powinna zawierać podróżna apteczka.
Co jest najważniejsze w przygotowaniach do wyjazdu na urlop? Proszę przypomnieć najważniejsze zasady.
– Przede wszystkim chcę zachęcić do regularnego sprawdzania fanpage’a Aid Copernicus. To taka baza pierwszej pomocy na skróty, w której jest wiele cennych wskazówek dotyczących m.in. zachowania podczas urlopu. W ramach kursu Aid Copernicus dodatkowo na wakacje stworzyliśmy specjalny krótki program. Codziennie o godzinie 8 rano dołączona jest nowa plansza dotycząca profilaktyki zdrowotnej. Ważną częścią tego programu jest systematyczna edukacja dziecka, wspólne przeanalizowanie bezpieczeństwa na podstawie rysunków jeszcze zanim udamy się na kolejny dzień wypoczynku poza domem. Oczywiście wszystkie opisane informacje bazują przede wszystkim na wysokim ryzyku zagrożenia dzieci czy osób starszych. Są to grupy osób, u których niesamowicie ważne jest, aby pamiętać o stałym, zwiększonym spożywaniu płynów, szczególnie wody. Zapamiętajmy zasadę „Jeśli dziecko nie chce pić, to musi pić”. Stosujemy też nakrycia na głowę, olejki, emulsje czy kremy z wysokim filtrem. Dobrym rozwiązaniem jest dzień przed użyciem takiego specyfiku nasmarować część skóry, aby sprawdzić czy nie dojdzie do reakcji alergicznej, podrażnienia skóry. Ważne, aby mieć zawsze czas na ewentualną zmianę preparatu.
A czy można się opalać bez przeszkód?
– Chodzi o to, aby w pierwszych dniach wakacji ograniczyć korzystanie z promieni słonecznych szczególnie w godzinach 11-15. Najlepiej chować się w cieniu, pod drzewami, parasolami, a nie leżeć czy spać na plaży na pełnym słońcu. Oczywiście, jak już wspomniałem, należy dużo pić, najlepiej wodę, stosować kremy z filtrem i nakrycia głowy. Dotyczy to zwłaszcza osób starszych, takich o jasnej karnacji czy dzieci. Najlepiej opalać się w ruchu, spacerując, grając np. w piłkę lub pływając.
Czyli warto zachować zdrowy rozsądek?
– Jeśli ktoś po wielu miesiącach pracy bierze urlop i zamierza maksymalnie go wykorzystać, przebywając na dworze od rana do wieczora, to musi liczyć się z ogromnym ryzykiem. Taki nieprzygotowany do powietrza, a zwłaszcza wielogodzinnej ekspozycji na słońce, organizm może po prostu źle zareagować i będziemy mieli zmarnowany urlop spędzony np. u lekarza. Myślę szczególnie o wyczerpaniu upałem czy udarze cieplnym, który może wystąpić zawsze tam, gdzie przebywało się w wysokich temperaturach. Wszystkie poekspozycyjne reakcje takie jak m.in.: silne bóle głowy, nudności, zawroty głowy, wymioty, podniesiona temperatura ciała, apatia, wycieńczenie organizmu ratujemy wyłącznie pod kontrolą oddziału ratunkowego. Najczęściej wymagane jest podanie płynów z elektrolitami drogą dożylną. Zaznaczam, że leki przeciwgorączkowe na podniesioną temperaturę ciała spowodowaną wyczerpaniem upałem, nie działają. Chodzi o to, że są to zupełnie inne receptory, dlatego kontakt z oddziałem ratunkowym przy wyczerpaniu upałem jest jedyną słuszną drogą pomocy. Jeśli zaś chodzi o udar cieplny to objawy są takie same jak w przypadku wyczerpania upałem, ale dochodzą też zaburzenia kontaktu, może wystąpić utrata świadomości. Wtedy koniecznie należy wezwać pogotowie ratunkowe, nie udając się samemu po pomoc. W udarze cieplnym, jak i w wyczerpaniu upałem nie korzystamy z pomocy w przychodni.
Jeszcze jakieś zalecenia?
– Dla osób rozpoczynających pływanie zawsze powinno się korzystać ze sprzętu asekuracyjnego np. koło ratunkowe czy deska do pływania. Dorosłych zachęcam do kupienia specjalnych bojek wodnych z wewnętrzną kieszenią wodoodporną. Doskonale nadają się do zabezpieczenia naszych najdroższych przedmiotów (m.in. dowód, paszport, karty, pieniądze, telefon), dostępnych cały czas przy nas nawet, gdy wszyscy jesteśmy w wodzie.
Przypominam też, bo nigdy za dużo powtarzania, żeby pod żadnym pozorem nie wchodzić do wody po spożyciu alkoholu, nawet po jednym drinku.
Jeśli zaś chodzi o ubiór, to dostosowujemy go zawsze do warunków panujących w miejscu, w którym wypoczywamy i pogody. Jeśli jest gorąco, to powinien być przewiewny, najlepiej bawełniany. W górach nosimy buty dostosowane do warunków chodzenia po górach i czasu, jaki zamierzamy w nich spędzić, tzn. czy będzie to jednodniowa wycieczka, czy wielodniowawyprawa. Ważna jest ich wysokość oraz podeszwa. Nigdy nie idziemy w góry w japonkach, klapkach czy sandałach. Natomiast w ciepłych akwenach wodnych, gdzie większość plaż jest skalista, stosujemy specjalne obuwie do chodzenia po wodzie.
A jakie urazy najczęściej przytrafiają się turystom?
– Najczęściej mamy do czynienia z ciężkim upojeniem alkoholowym, co samo w sobie predysponuje do bezpośredniego stanu zagrożenia zdrowia i życia. Liczę, że osoby, które będą czytały naszą rozmowę zwrócą większą uwagę na narastający problem. Chodzi o to, że upojenie alkoholowe i spożywanie środków psychoaktywnych o nieznanym pochodzeniu dotyczą coraz częściej coraz młodszych grup wiekowych. Ponadto, na oddziale ratunkowym mamy do czynienia z urazami, ranami czy infekcjami np. górnych dróg oddechowych. Przypominam, że ze świeżym urazem, raną jedziemy do szpitalnego oddziału ratunkowego. Natomiast z infekcją na nocną i świąteczną opiekę zdrowotną. Od dwóch lat nie ma też rejonizacji.
A na zakończenie jeszcze jakaś wskazówka?
– Zachęcam do wyrobienia Europejskiej Karty Ubezpieczenia Zdrowotnego (EKUZ). Żyjemy w czasach, gdzie większość ludzi spędza wakacje poza Polską, preferując raczej kraje europejskie. Pamiętajmy o wyrobieniu tej karty na cały okres urlopu. Oczywiście wiele biur podróży oferuje korzystanie z dodatkowego ubezpieczenia. Jednak jeśli chodzi o zwykłą pomoc, w oddziale ratunkowym czy wprzychodni, pierwszą prośbą danej jednostki medycznej będzie pytanie o EKUZ. Jeśli nie będziemy jej mieli, poniesiemy naprawdę wysoki rachunek np. za założenie opatrunku, zbadanie przez lekarza czy wypisanie recepty. Kartę wyrabiamy osobno dla każdego członka rodziny w każdym punkcie NFZ.Niestety biura podróży najczęściej nie informują o jej wyrobieniu, a także część pilotów wycieczek nie zdaje sobie sprawy z konieczności posiadania tej karty.
Zachęcam do przeczytania naszej rozmowy i życzę wszystkim czytelnikom udanych wakacji bez żadnych chorób czy urazów. I ostania rada – najważniejszy jest zdrowy rozsądek.
Dziękuję za rozmowę.